Więcej niż „hau” czyli podstawy mowy psiego ciała

Wzajemne zrozumienie to klucz do budowania dobrych relacji – dotyczy to nie tylko ludzi, ale i zwierząt. Troskliwy właściciel czworonoga powinien pamiętać o tym, że ukochany futrzak także potrafi przeżywać silne emocje, a niekiedy w związku z ich intensywnością może potrzebować wsparcia ze strony człowieka.

Jak pies porozumuje się z człowiekiem?

Jak zidentyfikować jednak, kiedy psiak jest zadowolony, kiedy sygnalizuje, że wyczuł potencjalne niebezpieczeństwo lub zamierza stanąć do walki? Poniżej przedstawiamy listę trzech podstawowych psich postaw, po których rozpoznasz, jak w danej chwili miewa się czworonożny ulubieniec.

Nie tylko merdanie ogonem

Psie merdanie ogonem jest powszechnie kojarzone z „dobrym psim humorem”. Machanie tylną częścią ciała nie jest jednak jedyną oznaką relaksu i zadowolenia, jaką można zaobserwować u psa. Odprężony, szczęśliwy pies wyraźnie rozluźnia mięśnie, jego oczy są szeroko otwarte lub lekko przymknięte, co nadaje zwierzęciu „radosnego wyglądu”.

Analiza otoczenia

Psy mają wyjątkowo czułe zmysły, zwłaszcza węch i słuch – dlatego często słyszą dźwięki, które pozostają poza zasięgiem możliwości organizmu człowieka. Z tego powodu nierzadko czują także niepokój; są zaalarmowane, szukają źródła niepokojących hałasów czy szelestów. Jeśli pies „węszy zagrożenie”, wyraźnie nastawia uszu, a jego ogon unosi się w górę. Sylwetka zwierzęcia jest wyprostowana i sztywna. Dopóki nie upewni się, skąd dochodzą alarmujące dźwięki, nie będzie skłonny poruszyć się choćby o centymetr!

Nie podchodź!

Psy potrafią walczyć o swoje i zwykle nie obawiają się konfrontacji. Stosunkowo łatwo rozpoznać agresywnie nastawionego do danej osoby, zwierzęcia czy sytuacji psa. Futrzak próbuje stać się optycznie „większy”, co uzyskuje poprzez zjeżenie sierści na karku. Obnaża zęby i wydaje gardłowe powarkiwania, a jego łapy są szeroko rozstawione, w każdej chwili gotowe wykonać gwałtowny skok i rzucić się w wir walki.